..:: Promyki Dobra ::..


116/04 - 2023


PROMYKI DOBRA – kwiecień 2023 (116)

 

Drodzy Parafianie!

Opis przygody uczniów z Emaus należy do najpiękniejszych kart Ewangelii. Jest ilustracją do przypowieści o dobrym pasterzu, który nie tylko nie pogniewał się na swoich uczniów o to, że Go opuścili w chwili próby i zapomnieli o wszystkim, czego ich nauczał przez trzy lata, a także o cudach i znakach, które czynił, aby oni uwierzyli. A wszystko zaczęło się tak dobrze i obiecująco. Gdy usłyszeli o Jezusie „proroku potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu”, poszli za Nim. Razem ze swoim narodem oczekiwali na przyjście zapowiadanego Mesjasza. Uwierzyli, że jest nim właśnie Jezus. Uważali, że Jezus stanie na czele swego ludu i użyje swojej mocy, aby go wyzwolić spod rzymskiego panowania. Nie obawiali się potęgi Rzymu. Głęboko wierzyli we wszechmoc Boga, który tyle razy w przeszłości przychodził z pomocą narodowi wybranemu. Wprawdzie Jezus zapewniał, że królestwo Jego nie jest z tego świata, oni jednak nie przyjmowali tego do wiadomości. Podobnie jak Piotr byli gotowi oddać  życie za swego Mistrza i za Jego sprawę. Podobnie jak Piotr, nie uwierzyli Jezusowi, który wybierając się ostatni raz do Jerozolimy, zapewniał swoich uczniów, że nie idzie po władzę, ale zostanie tam wydany w ręce arcykapłanów, skazany na śmierć krzyżową, po czym trzeciego dnia zmartwychwstanie.  A kiedy po drodze przyłączył się do nich tłum, który wprowadzał ich Mistrza jak króla do Świętego Miasta, ich wiary nic już nie mogło zachwiać. Stało się jednak tak, jak przepowiedział Jezus. W Jerozolimie, zamiast królewskiej, otrzymał koronę z cierni, a ich nadzieje na odrodzenie królestwa Izraela doprowadziły do paniki wśród Rzymian. Ci, którzy skazali Jezusa na hańbiącą śmierć niewolnika, nie wiedzieli, że On umierał dlatego, aby swoich katów i wszystkich ludzi uwolnić od niewoli śmierci i darować im życie w swoim królestwie. Uczniowie z Emaus, podobnie jak inni uczniowie Jezusa, po śmierci i pogrzebie Jezusa pozostali w Jerozolimie. Przeczekali  szabat, który zakazywał podróżowania, uznali śmierć Jezusa za koniec swoich marzeń i pierwszego dnia tygodnia, czyli w niedzielę, postanowili wrócić do swojego domu w Emaus. Nie uwierzyli ani kobietom, ani Piotrowi i Janowi, którzy nie tylko stwierdzili, że grób jest pusty, ale nawet mieli widzenie anioła, który zapewniał ich, że Jezus żyje. Uznali, że Jezus ich zwiódł. Teraz postanowili ponownie wziąć swój los w swoje ręce. Jednak Jezus o nich nie zapomniał. Nie czekał, aż przypomną sobie to wszystko, czego ich nauczał. Jeszcze raz ich odszukał, jeszcze raz wyjaśnił im swoją naukę, sens swojej śmierci, znaczenie swego zmartwychwstania i istotę swego Królestwa. Odnalazł ich na drodze, którą odchodzili od Niego, opuszczali Go. Na drodze z Jerozolimy. Przyjął zaproszenie do ich domu i dopiero tam Go rozpoznali przy „łamaniu chleba”. W starożytnym Kościele tak nazywano Eucharystię. Ich radość nie miała granic. Postanowili się nią podzielić z innymi uczniami. Ale tamci również już otrzymali łaskę spotkania ze Zmartwychwstałym. Jak dobry jest Jezus dla każdego człowieka, bo przecież nie tylko dla uczniów z Emaus. Odwiedza go w jego domu, w świecie jego zainteresowań, czasem w zakładzie pracy, czasem w czasie spaceru po lesie lub po górach, nawiązuje z nim rozmowę. Z cierpliwością i miłością mówi o swoim Królestwie, w którym jest miejsce dla każdego. Miejsce od wieków przeznaczone. Tego miejsca nikt inny nie może zająć. To miejsce jest jego domem. Tam czeka na niego Ojciec. I choćby tam przyszedł w ostatniej chwili swego życia, zastanie drzwi otwarte i serdeczne przyjęcie. Trzeba tylko, jak uczniowie idący do Emaus, rozpoznać Jezusa po łamaniu chleba i otworzyć przed Nim swoje serce. Jakże aktualne są słowa św. Alojzego, które widnieją na  Grobie Pańskim w naszym kościele: „Potrzebujemy Jezusa! Jezusa na każdy dzień i to nie obok nas, ale w nas”. Zachęcam was wszystkich do udziału w naszych codziennych adoracjach Najświętszego Sakramentu przed wieczorną Mszą św. i do częstego przyjmowania Jezusa w Komunii św. podczas Mszy św. Panie proszę przyjdź, serce Ci otworzę, chcę byś mieszkał w nim, ze mną zawsze był. Tyś największy skarb, mojej wiary płomień. Chcę by miłość Twa napełniła mnie. Amen

…………………………………………………………………………….......…………………..

1. Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które włączyły się w przygotowanie Grobu

    Pańskiego w naszym kościele. Dziękuję za pomoc w ustawieniu konstrukcji

    i przygotowaniu kompozycji z kwiatów. Dziękuję za złożone ofiary na kwiaty

    i przygotowanie paczek świątecznych dla biedniejszych rodzin naszej parafii.

 

2. Składam podziękowanie za przygotowanie liturgii Wielkiego Czwartku,

    Wielkiego Piątku i Wigilii Paschalnej. Szczególnie dziękuję ministrantom,

    lektorom, młodzieży z duszpasterstwa parafialnego Płomyk Nadziei, członkom

    Parafialnego Zespołu Caritas, Parafialnej Rady Duszpasterskiej, Parafialnej

    Rady Ekonomicznej i Żywemu Różańcowi.

 

3. Dziękuję parafianom za udział w rekolekcjach dla dorosłych, które poprowadził

    od Niedzieli Miłosierdzia ks. Robert Klemens.

 

4. Bierzmowanie odbędzie się w środę 26 kwietnia o godz. 18.00.

 

5. W niedzielę 30 kwietnia będzie można wesprzeć "Przestrzeń Opatrzności" –

    dziełorozbudowy Domu Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr Służebniczek

    Dębickich w Skoczowie. Przyjedzie do nas grupa teatralna "Edmundi" -

    składająca się z podopiecznych i pracowników domu, która przedstawi krótką

    pantomimę ewangelizacyjną pt. „Prezent." Siostrę Honoratę i podopiecznych

    z grupy teatralnej będziemy w naszej parafii gościć już po raz drugi. Pantomimę

    będzie można zobaczyć podczas Mszy św. o godz. 7.30, 9.00 i 11.00.

ks. kan. Przemysław Maciejewski

proboszcz

 

Gazetka parafialna "Promyki Dobra" jest wydawana przez parafię bł. Edmunda Bojanowskiego

w Gostyniu i jest przeznaczona wyłącznie do użytku wewnętrznego członków tej wspólnoty parafialnej.